-
- 09 gru
PROBLEMY REFORMY ŚMIECIOWEJ
Założenia nowej gospodarki śmieciowej są w sumie zdrowe: mniej odpadów na otwartych składowiskach i w lasach, więcej odzyskanych surowców dzięki powszechnej segregacji odpadów, przejęcie władztwa nad odpadami przez samorząd terytorialny. Jednakże realizacja tej reformy w Warszawie rozczarowuje. Najpierw Rada M. St. Warszawy spóźniła się z przyjęciem podstawowych uchwał, później wybrała najbardziej niesprawdzalne i napędzające biurokrację kryterium naliczania opłat od liczby mieszkańców, następnie ustaliła kosmiczne opłaty za odbiór odpadów, potem źle zorganizowano przetarg na odbiór odpadów i wprowadzono stan przejściowy do końca stycznia 2014 roku. Nic dziwnego, że decyzje te spotkały się z powszechną krytyką członków wspólnot mieszkaniowych, co negatywnie odbiło się również na ocenie samej reformy.
W dniu 1 lutego 2014 r. skończył się wspomniany okres przejściowy i pełną odpowiedzialność za gospodarowanie odpadami przejęło M. St. Warszawa, które obowiązek wywozu tych odpadów na terenie obu dzielnic praskich powierzyło firmie LEKARO. Firma ta przejmuje na zasadzie porozumienia pojemniki poprzednich firm i organizuje wywóz odpadów z poszczególnych nieruchomości. Najistotniejsza różnica w tej organizacji polega na tym, że członkowie wspólnot mieszkaniowych, które podjęły uchwały o segregowaniu odpadów, będą wrzucać je do trzech pojemników w następujących kolorach: czerwony (segregowane suche, m.in. gazety, książki, kartony, puszki po napojach, butelki plastikowe), zielony (szkło, min. butelki, słoiki, szklane opakowania po lekarstwach) i czarny (pozostałe odpady i zwykłe śmiecie). Przypomnijmy, że w okresie przejściowym wrzucano je do dwóch pojemników (nie było oddzielnego pojemnika na szkło).
Mimo zwiększonych kosztów wywozu odpadów (trzeba będzie odbierać je trzema różnymi samochodami), utrzymano w mocy dotychczasowe opłaty za odpady segregowane odebrane z budynków wielorodzinnych. Są to następujące opłaty:• od gospodarstw jednoosobowych – 10 zł,
• od gospodarstw dwuosobowych – 19 zł,
• od gospodarstw trzyosobowych – 28 zł,
• od gospodarstw czteroosobowych i liczniejszych – 37 zł.Powyższe opłaty są naliczane przez wspólnoty mieszkaniowe właścicielom lokali na podstawie ich pisemnych oświadczeń, a następnie są przekazywane przez te wspólnoty do odpowiedniego Urzędu Dzielnicy wraz z pisemnymi deklaracjami, ale bez jakichkolwiek faktur i rachunków za wywóz odpadów. Procedura ta przypomina pobieranie podatków, bo opłata śmieciowa w swej istocie stanowi daninę obywatelską. Wysokość tej opłaty absolutnie nie zależy od ilości zgromadzonych i wywiezionych odpadów, tylko od ilości gospodarstw domowych i liczby osób stanowiących te gospodarstwa. Jeśli więc liczba gospodarstw i mieszkańców nie zmieni się, to nie zwiększy się nawet o jeden grosz miesięczna opłata Wspólnoty za wywiezienie z nieruchomości nawet dwukrotnie większej ilości odpadów. Zatem nie ma obecnie żadnego znaczenia finansowego zamykanie altan śmietnikowych przed „obcymi” odpadami, ani ich wywożenie do lasu. Zamykanie altan ma sens tylko ze względu na konieczność ochrony pojemników przed osobami, które często wysypują je wewnątrz altany lub obok niej w poszukiwaniu butelek i innych przedmiotów, a następnie wiatr roznosi papiery po całym podwórku.
Zarządy wielu wspólnot informują, że niektórzy właściciele lokali zgłaszają do opłat niższą liczbę osób od rzeczywistej i martwią się, że w ten sposób przerzucają oni swoje zobowiązania finansowe na sąsiadów, narażając ich na dopłaty do zaliczek. Tymczasem wspólnoty nie będą rozliczać rocznych kosztów wywozu odpadów z poszczególnymi właścicielami lokali, bo nie posiadają żadnych rachunków z tego tytułu. Rachunki te otrzymują bowiem urzędy dzielnicowe. Natomiast zaliczki właścicieli lokali są w całości przekazywane do Urzędu Dzielnicy i nie ma po prostu czego rozliczać. Powstaną co najwyżej pewne zaokrąglenia, które zostaną zaksięgowane do przychodów lub kosztów eksploatacyjnych wspólnoty mieszkaniowej. Mimo to zaniżanie w oświadczeniach właścicielskich liczby osób jest naganne, amoralne i nieobywatelskie, ponieważ naraża to na straty finansowe M. St. Warszawa, które – broniąc się przed narastaniem deficytu śmieciowego – może w niedalekiej przyszłości podwyższyć opłaty wszystkim mieszkańcom Stolicy.
Inne kwestie związane z reformą odpadów są szeroko prezentowane na stronach internetowych M. St. Warszawy: www.czysta.um.warszawa.pl. Wszelkie nieprawidłowości w zakresie odbioru odpadów można zgłaszać za pośrednictwem infolinii: 19115.
Jerzy Górski, zarządca nieruchomości